sobota, 21 grudnia 2013

Znowu koniec, badziewna ja przeprasza.

No cześć.
Znowu ja.
Znowu koniec.
Koniec bloga.
Przepraszam , ja naprawdę tego nie chcę, ale nie mam innego wyboru. Powinnam już dodać dwa rozdziały, a nie dodałam żadnego. Przykro mi. Wiem, tego bloga zamykałam już tak wiele razy, że nawet do tylu nie doliczę. W dodatku klawiatura mi się popsuła, za każdą prawie literą pojawia się cyfra i uwierzcie mi, z kilka dobrych minut zajmie mi usuwanie tych literek. Myszka też szwankuje, bo bateria słaba. Wiem, powody błahe, ale strasznie mi utrudniają pracę, ale obiecuję, po nowym roku dodam coś, na pewno. A więc, teraz mi nie zostaje za wiele do powiedzenia.Teraz: ZAWIESZAM BLOGA DO 10 STYCZNIA.
To już chyba wszystko co chciałam napisać.
Życzę ciepłych i wesołych Świąt i szczęśliwego nowego roku.
Paa :)

3 komentarze:

  1. nie jesteś beznadziejna!
    rozumiem Cię tak jak wszystkich, którzy muszą zawiesić, więc nie masz się czym przejmować. ja poczekam <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochanie!
    Nie przejmuj się. Ja cię doskonale rozumiem.
    Kocham! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przejmuj się. Każdy ma jakieś powody. Ja i tak będę czekać na kolene rozdziały twojego cudonego opowiadania : )
    Zapraszam do siebie violetta-opowiadanie-natalii.blogspot.com

    Pozdrawiam.
    Tyna : **

    OdpowiedzUsuń